Hej Kochani!

Przyznam szczerze, że od kiedy zobaczyłam kosmetyki ‘Vianek’ to bardzo mnie zaintrygowały. Szata graficzna, dobrane kolory i sama nazwa kosmetyków jest oryginalna i bardzo do mnie przemawia :-)
Dlatego jak skończył mi się mój poprzedni łagodny szampon to postanowiłam wypróbować coś ciekawego z tej marki.

Mój nawilżający szampon kosztował ok. 22 zł/300 ml. Kupiłam go w sklepie ze zdrową żywnością i naturalnymi kosmetykami 2w1 :-) Konsystencja jest typowa dla szamponów, natomiast zapach jest bardzo delikatny, ale wyczuwalny. Pachnie mi kwiatową łąką? Cokolwiek to oznacza :D

Od razu przyznam, że nie nastawiałam się na nawilżanie, ponieważ ‘tylko’ szampon nigdy nie nawilży moich włosów – nie wierzę w to; za krótko znajduje się na skórze głowy by nawet zadziałały proteiny w składzie.
Aczkolwiek bardzo fajnie, delikatnie oczyszcza włosy. Zdecydowanie nie podrażnia i nie wysusza przy czym świetnie się pieni! Skóra głowy mnie nie swędzi, szampon też nie przyspiesza przetłuszczenia co i tak w sumie się u mnie nie zdarza. Nie plącze moich włosów tak jak miało to miejsce po jakimś czasie z błękitnym Babydream dla dzieci.

Używam go oczywiście tylko na skórę głowy i jest bardzo wydajny! Na pewno duży ma na to wpływ też to, że się tak pieni. Używam go i używam i nie chce się skończyć :D

Skład:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine (substancja powierzchniowo czynna – myjąca), Lauryl GlucosideGlycerin, Taraxacum Officinale Root Extract, Panthenol, Glyceryl LaurateTriticum Vulgare Germ Oil, Hydrolyzed Oats, Lactic Acid (regulator pH), Cyamopsis Tetragonoloba Gum (guma guar), Glyceryl OleateParfum, Sodium Benzoate (konserwant).

Znajdziemy tu wyciąg z korzenia mniszka lekarskiego (właściwości przeciwzapalne, antyoksydacyjne, bogata w witaminy A, C, E, K, ryboflawiny, witaminę B6),
olej z kiełków pszenicy (bogate źródło witaminy E, działa odżywczo i regenerująco, nadaje miękkość i elastyczność ) oraz hydrolizowane proteiny owsa, kwas mlekowy, czyli zakwaszacz, guma guar, która ma wpływ na konsystencję kosmetyków, Są też nawilżacze i emulgatory :-)

antystatyki – przeciwko elektryzowaniu się włosów
emolienty – tłuszcze, nawilżają, ale też zmiękczają włosy
emulgatory – pomagają połaczyć fazę wodną z fazą olejową – ułatwia tworzenie emulsji
humektanty – substancje nawilżające
proteiny – białka proste, naprawiają ubytki w zniszczonej łusce włosa

składniki zapachowe

Muszę jeszcze dopowiedzieć coś o samej szacie graficznej. Wszystko jest wyraziste, czcionki są idealne dobrane, świetnie wyglądają, a kwiaty trochę kojarzą mi się z kaszubskimi wzorami :-) No i niebieski – mój ulubiony kolor!
Jak wiecie, nigdy się tak nie rozpisuję nad opakowaniem, ale w tym przypadku jest to dla mnie strzał w dziesiątkę ! :-) Bardzo trafia w mój gust.

Plusem jest też to, że jest to naturalna marka, a więc składniki są pochodzenia naturalnego, zioła natomiast pochodzą z ekologicznych upraw, a kompozycje zapachowe są bez alergenów także jest to super informacja dla alergików.

Jedyne do czego mogę się przyczepić to cena, która jak na delikatny szampon jest dość wysoka, bo są też tańsze :-)

Jest to bardzo fajny produkt, swoją funkcję spełnia w 100 %, mogę szczerze go polecić. Poza tym ładnie wygląda w łazience :D

Macie go? Może mieliście?! :-)

Buziak!

26

8 odpowiedzi

  1. Faktycznie śliczne opakowanie, też mi się skojarzyło z tymi wzorami :) Ja na razie cały czas używam babydream, zresztą zdecydowanie tańszy ;) A jak coś jest dobre i tanie, to po co przepłacać :)

  2. Ja dziś zakupiłam szampon w drogerii Natura Hello Nature Marula oil jeszcze go nie testowałam mam nadzieje, że nie wyrzuciłam pieniędzy w błoto :P

    1. Dziękuję! :-) Takkk Alba jest mega :) prześliczna i ma piękne włosy, ale ona lubi olej kokosowy, który u mnie się nie sprawdza, ale zawsze można zastapić swoim ulubionym :):)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *