
23.10.17
PHARMACERIS, H-STIMUPEEL, OCZYSZCZAJĄCY PEELING TRYCHOLOGICZNY
Hej Kochani!
Nie wiem czy pamiętacie, ale w lipcu na See Bloggers miałam wykonywane badanie trychologiczne skóry głowy na stanowisku marki Pharmaceris. Dowiedziałam się tam bardzo istotnych rzeczy np. tego że nie powinnam zapominać o systematycznym wykonywaniu peelingu :D W tym poście pisałam Wam o tym dlaczego tak bardzo ta czynność jest ważna w całej pielęgnacji kręconych włosów.
Nie wiem czy pamiętacie, ale w lipcu na See Bloggers miałam wykonywane badanie trychologiczne skóry głowy na stanowisku marki Pharmaceris. Dowiedziałam się tam bardzo istotnych rzeczy np. tego że nie powinnam zapominać o systematycznym wykonywaniu peelingu :D W tym poście pisałam Wam o tym dlaczego tak bardzo ta czynność jest ważna w całej pielęgnacji kręconych włosów.

21.10.17
FINGER COILS, CZYLI METODA ZAWIJANIA NA PALEC! KROK PO KROKU - FOTORELACJA :-)
Hej Kochani!
Na początku października napisałam Wam na facebooku o tym, że jestem po moim pierwszym razie z metodą Finger Coils. Dziś mam dla Was zdjęcia krok po kroku, wypisałam wskazówki, zalety, wady i moje spostrzeżenia. Zapraszam! ❤
Na początku października napisałam Wam na facebooku o tym, że jestem po moim pierwszym razie z metodą Finger Coils. Dziś mam dla Was zdjęcia krok po kroku, wypisałam wskazówki, zalety, wady i moje spostrzeżenia. Zapraszam! ❤
19.10.17
★ 5 ZŁOTYCH ZASAD STYLIZOWANIA KRĘCONYCH WŁOSÓW
Cześć Kochani!
Stylizacja to najważniejszy punkt w całym rytuale mycia kręconych włosów. Mam takie zasady, których się trzymam i dzięki którym wiem, że zrobiłam wszystko aby wydobyć jak największy skręt i aby moje loki po wyschnięciu wyglądały jak najlepiej potrafią! A to, czy użyty kosmetyk stylizujący mi w tym pomógł to sprawa drugorzędna :D Nie od dziś wiadomo, że dobry stylizator to klucz do sukcesu! :-)
Ale ja nie miałam o tym! Oto zasady dzięki, którym wyciśniecie ze stylizacji tyle ile się da:
1. Odpowiednia ilość
Ah ta ilość! Wypisuję ją zawsze i wszędzie - wiem :D Jednak to niezastąpiony element przy tej całej układance. Warto jednak wiedzieć, że ilości nie uczymy się od razu tylko z czasem podczas kolejnego i kolejnego nakładania produktu stylizującego. Są włosy gęste i rzadkie, długie i krótkie, więc nie ma jednej ilości, która będzie pasowała u każdego :-)
Stylizacja to najważniejszy punkt w całym rytuale mycia kręconych włosów. Mam takie zasady, których się trzymam i dzięki którym wiem, że zrobiłam wszystko aby wydobyć jak największy skręt i aby moje loki po wyschnięciu wyglądały jak najlepiej potrafią! A to, czy użyty kosmetyk stylizujący mi w tym pomógł to sprawa drugorzędna :D Nie od dziś wiadomo, że dobry stylizator to klucz do sukcesu! :-)
Ale ja nie miałam o tym! Oto zasady dzięki, którym wyciśniecie ze stylizacji tyle ile się da:
1. Odpowiednia ilość
Ah ta ilość! Wypisuję ją zawsze i wszędzie - wiem :D Jednak to niezastąpiony element przy tej całej układance. Warto jednak wiedzieć, że ilości nie uczymy się od razu tylko z czasem podczas kolejnego i kolejnego nakładania produktu stylizującego. Są włosy gęste i rzadkie, długie i krótkie, więc nie ma jednej ilości, która będzie pasowała u każdego :-)
2. Ugniatanie włosów
Ja stylizując włosy wiecznie je ugniatam. Ciągle! Bez przerwy! Mianowicie otwartą dłonią łapię część włosów aż do góry, zamykam dłoń i gniotę! :-) Przykład macie na tym pierwszym lepszym filmiku u kręconej Youtuberki TUTAJ ( 2:44) Jeśli jesteście w trakcie gniecenia i myślicie sobie, że CHYBA już wystarczy to ugniatajcie dalej, bo musicie być w 100% pewne, że WYSTARCZY. Ugniatania nigdy za mało. Oczywiście delikatność jest tu wskazana co by loków nie popsuć 10 minut po umyciu włosów :-)
Ja stylizując włosy wiecznie je ugniatam. Ciągle! Bez przerwy! Mianowicie otwartą dłonią łapię część włosów aż do góry, zamykam dłoń i gniotę! :-) Przykład macie na tym pierwszym lepszym filmiku u kręconej Youtuberki TUTAJ ( 2:44) Jeśli jesteście w trakcie gniecenia i myślicie sobie, że CHYBA już wystarczy to ugniatajcie dalej, bo musicie być w 100% pewne, że WYSTARCZY. Ugniatania nigdy za mało. Oczywiście delikatność jest tu wskazana co by loków nie popsuć 10 minut po umyciu włosów :-)
3. Stylizacja na bardzo mokro
Ta zasada jest u mnie najmłodsza ze wszystkich. Wcześniej po zmyciu maski przykładałam koszulkę bawełnianą by woda mogła trochę wsiąknąć. Aktualnie wyciskam nadmiar wody samymi dłońmi, przejeżdżam po włosach grzebieniem by się upewnić, że jest wszystko cacy i od razu zaczynam stylizację jeszcze pod prysznicem na mokrych włosach. Zauważyłam, że dzięki temu skręt jest lepiej zdefiniowany, z loczka nie wystaje aż tyle włosków jak przy użyciu koszulki bawełnianej. Jestem zadowolona i polecam każdemu :-)
Ta zasada jest u mnie najmłodsza ze wszystkich. Wcześniej po zmyciu maski przykładałam koszulkę bawełnianą by woda mogła trochę wsiąknąć. Aktualnie wyciskam nadmiar wody samymi dłońmi, przejeżdżam po włosach grzebieniem by się upewnić, że jest wszystko cacy i od razu zaczynam stylizację jeszcze pod prysznicem na mokrych włosach. Zauważyłam, że dzięki temu skręt jest lepiej zdefiniowany, z loczka nie wystaje aż tyle włosków jak przy użyciu koszulki bawełnianej. Jestem zadowolona i polecam każdemu :-)
4. Podział na sekcje
Musimy pamiętać o każdym zakamarku na głowie, bo wyjdą pięknie zdefiniowane loki, a np. gdzieś z lewej strony z tyłu pojawi się zacny, mało zachęcający puch :D Ja robię sobie niewidzialne części, które stylizuję. Po prostu pamiętam o tym, na którą część głowy nałożyłam wystarczającą ilość. Również zazwyczaj na końcu wkładam palce w głąb, blisko skóry głowy i masuję wtedy włosy i trochę skórę głowy (ciężko tego uniknąć w 100%) opuszkami, na którym są pozostałości stylizatora. Skupienie wskazane co by nie zapomnieć co gdzie daliśmy :-) Jeśli skupiać się Wam nie chce, to podzielcie włosy klamrami na części i Voilà :-)
5. Głowa skierowana do dołu
Od tego zaczynamy całą stylizację. Piszę o tym na końcu, bo to piękne zwieńczenie wszystkich tych zasad :-) Próbowałam wszystkich sposobów i gdy głowę mam skierowaną w dół, najlepiej mi się dociera do każdego miejsca na głowie, najlepiej ugniata i wgniata stylizator. Co do punktu 4, oczywiście gdy dzielimy włosy na części to najwygodniej robi się to z głową i oczyma skierowanymi do lustra :D Ale na sam koniec, po całej aplikacji stylizatora koniecznością jest ugniatanie wszystkiego z głową do dołu! Koniec kropka! :-)
To jak jest z Wami? Stosujecie się do tych zasad? :-)
Musimy pamiętać o każdym zakamarku na głowie, bo wyjdą pięknie zdefiniowane loki, a np. gdzieś z lewej strony z tyłu pojawi się zacny, mało zachęcający puch :D Ja robię sobie niewidzialne części, które stylizuję. Po prostu pamiętam o tym, na którą część głowy nałożyłam wystarczającą ilość. Również zazwyczaj na końcu wkładam palce w głąb, blisko skóry głowy i masuję wtedy włosy i trochę skórę głowy (ciężko tego uniknąć w 100%) opuszkami, na którym są pozostałości stylizatora. Skupienie wskazane co by nie zapomnieć co gdzie daliśmy :-) Jeśli skupiać się Wam nie chce, to podzielcie włosy klamrami na części i Voilà :-)
Od tego zaczynamy całą stylizację. Piszę o tym na końcu, bo to piękne zwieńczenie wszystkich tych zasad :-) Próbowałam wszystkich sposobów i gdy głowę mam skierowaną w dół, najlepiej mi się dociera do każdego miejsca na głowie, najlepiej ugniata i wgniata stylizator. Co do punktu 4, oczywiście gdy dzielimy włosy na części to najwygodniej robi się to z głową i oczyma skierowanymi do lustra :D Ale na sam koniec, po całej aplikacji stylizatora koniecznością jest ugniatanie wszystkiego z głową do dołu! Koniec kropka! :-)
To jak jest z Wami? Stosujecie się do tych zasad? :-)

15.10.17
JOICO, CO+WASH, CURL, PIANKA MYJĄCA, CZYLI ŁAGODNY SZAMPON I MYJADŁO W JEDNYM! :-)
Cześć Kochani!
Przyznam, że do marki Joico mam sentyment, bo pamiętam gdy minęły ledwo 2 miesiące od założenia bloga, a dostałam od nich pierwszą w moim życiu propozycję współpracy! Pamiętam jak skakałam ze szczęścia i niedowierzania! :D
Dziś mam dla Was recenzję pianki myjącej z serii 'Curl' tejże marki. Wcześniej już pisałam o odżywce, kąpieli do włosów i stylizatorze z tej serii.
Przyznam, że do marki Joico mam sentyment, bo pamiętam gdy minęły ledwo 2 miesiące od założenia bloga, a dostałam od nich pierwszą w moim życiu propozycję współpracy! Pamiętam jak skakałam ze szczęścia i niedowierzania! :D
Dziś mam dla Was recenzję pianki myjącej z serii 'Curl' tejże marki. Wcześniej już pisałam o odżywce, kąpieli do włosów i stylizatorze z tej serii.

12.10.17
2C ★ FALISTY TYP WŁOSA ★ GARŚĆ INFORMACJI, POLECANE KOSMETYKI & INSPIRACJA
Hej Kochani!
Dziś kolejny post z jednej z Waszych ulubionych serii! Im dalej w las tym ciężej! Zwłaszcza jeśli chodzi o ostatni najbardziej falowany typ 2C i pierwszy kręcony typ 3A. Dlatego też pojawi się jeden dodatkowy post uzupełniający, bo serio nie da się inaczej :-) Myślę, że osoby wgłębione w temat i mające typ 2c/3a już wiedzą o czym piszę :-) Bardzo ciężko było mi znaleźć zdjęcia inspiracyjne typowo 2C no i te wśród Kobietek z grupy Curly Girls Polska, dzięki którym właściwie powstaje ta seria! Bez nich i ich informacji dotyczących ulubionych kosmetyków jak i zdjęć konkretnych typów nie dałabym rady! ❤

10.10.17
PINKY MANI⬧SEMILAC 097 INDIAN ROSES, 128 PINK MARSHMALLOW, 179 MIDNIGHT SAMBA
Hej Kochani!
Moje paznokcie ostatnimi czasy w końcu wychodzą na prostą. Ostatnie mani z jednym z moich ulubionych lakierów, czyli kobaltem pokazywałam pod koniec kwietnia! Obiecałam sobie, że teraz przy każdym nowym manicure choćby się waliło i paliło i tak porobię zdjęcia i Wam je tu pokażę :D
Zdaję sobie sprawę, że paznokcie nie są do końca równe, ale czekam aż bardziej odrosną, wtedy będę mogła szaleć :-) Najważniejsze, że świetnie się w nich czuję!
Moje paznokcie ostatnimi czasy w końcu wychodzą na prostą. Ostatnie mani z jednym z moich ulubionych lakierów, czyli kobaltem pokazywałam pod koniec kwietnia! Obiecałam sobie, że teraz przy każdym nowym manicure choćby się waliło i paliło i tak porobię zdjęcia i Wam je tu pokażę :D
W ciągu pół roku miałam czas kiedy paznokcie były bardzo krótkie, ciężko było mi je zapuścić. Był też czas, że zapuściłam, polecono mi taki produkt, który bardzo wzmocnił mi paznokcie. Jednak pozwoliłam sobie na niepomalowane przez kilka dni i wtedy już jeden paznokieć nie przetrwał i się ułamał. To i tak rekord, że mogłam kilka dni chodzić w długich, czystych pazurkach! :D Miałam kilka bardzo fajnych mani, ale ciężko było mi porobić zdjęcia, niestety! Zmienię to! :-) Słowo harcerza :D
Manicure hybrydowy, który mam aktualnie, składa się z trzech kolorów marki Semilac: 097 Indian Roses, 128 Pink Marshmallow, 179 Midnight Samba! Jest to baaardzo spójne i ładne połączenie!
Jak zawsze tzn. w sumie od jakiegoś czasu użyłam trzy warstwy do każdego koloru mimo, że nie wszystkie tyle potrzebowały do zupełnego krycia. Indian Roses gdybym się uparła, mogłabym dać tylko jedną warstwę :-) Midnight Samba dwie, a Pink Marshmallow to są akurat min. 3 warstwy, ale zdecydowanie jest to jeden z piękniejszych kolorów od Semilac ! Kiedyś pokazywałam go razem z syrenką.
Zdaję sobie sprawę, że paznokcie nie są do końca równe, ale czekam aż bardziej odrosną, wtedy będę mogła szaleć :-) Najważniejsze, że świetnie się w nich czuję!
Bardzo lubię połączenie trzech barw na paznokciach, a Wy ? :-)
Buziak!
Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)

8.10.17
ULUBIEŃCY KOSMETYCZNI ❖ WRZESIEŃ 2017
Cześć Kochani!
W sierpniu nie było ulubieńców, bo jak pisałam, nie będę na siłę ich wynajdywać, dlatego teraz pojawiło się ich aż czterech. Nie lubię gdy w postach z ulubieńcami zasypuje się czytelnika paronastoma kosmetykami, dla mnie im więcej tym mniejsza wiarygodność jakości i działania produktów... Też tak macie? :-) Zapraszam na moich ulubieńców we wrześniu!
W sierpniu nie było ulubieńców, bo jak pisałam, nie będę na siłę ich wynajdywać, dlatego teraz pojawiło się ich aż czterech. Nie lubię gdy w postach z ulubieńcami zasypuje się czytelnika paronastoma kosmetykami, dla mnie im więcej tym mniejsza wiarygodność jakości i działania produktów... Też tak macie? :-) Zapraszam na moich ulubieńców we wrześniu!

1.10.17
BRAZILIANO! 💃 NOVEX SZAMPON OCZYSZCZAJĄCY & NOVEX ODŻYWKA BEZ SPŁUKIWANIA
Cześć Kochani!
Nadszedł czas na recenzję dwóch pozostałych produktów, które otrzymałam od sklepu Pro-sprzet.pl. W sierpniu pisałam o masce Novex Curls :-)
Nadszedł czas na recenzję dwóch pozostałych produktów, które otrzymałam od sklepu Pro-sprzet.pl. W sierpniu pisałam o masce Novex Curls :-)