Przez to, że aktualizację sierpniową dodałam dopiero w połowie września, bardzo szybko zleciał mi ten miesiąc. Zanim się obejrzałam, nastał czas na napisanie kolejnej aktualizacji włosowej! :-)

Z przykrością muszę przyznać się do tego, że na początku września przestałam pić drożdże. O tej kuracji pisałam TUTAJ.
Przyczyną jest to, że w jednym sklepie kupiłam stare drożdże. Termin przydatności był dobry, ale widocznie były źle przechowywane. Dwa razy więc wypiłam gazowane drożdże. Naprawdę to było okropne :-D Za pierwszym razem jakoś dałam radę je wypić, ale za drugim już mi się cofało :( Zbrzydły mi i już nie miałam potem chęci nawet wyjąc je z lodówki i zalać wrzątkiem... Jednak za jakiś czas znów się na to zdecyduję i spróbuję dotrwać do końca kuracji :-)
Natomiast zauważyłam, że włosy mi urosły, już coraz bardziej widać mój naturalny, brązowy odrost :-) Póki co bardzo ten efekt mi się podoba.
Szampony łagodny - Babydream Med
Szampon oczyszczający - Auchan Czarna Rzepa, Joanna Professional zakwaszający
Odżywka d/s - Forte Sweden balsam aloesowy (mycie na długości), Joico K-Pak Professional Cuticle Sealer (zakwaszacz), Joico, Curl, Creme Wash, Kąpiel do włosów
Oleje - z orzeszków ziemnych (arachidowy), olej lniany
Maski - Kallos: Aloe (mycie na długości), Scandic Fruit (mycie na długość), Receptury Babuszki Agafii (skalp), Joico Hydrator, Artego Rain Dance, Marokańska
Stylizacja - Tigi Curlesque, DevaCurl Ultra Defining Gel, Isana Pure Locken, Davines More Inside Serum
Zabezpieczenie końcówek - Davines Oi Oil, Green Pharmacy Jedwab w płynie
Suplementy - brak
Kuracje - brak
Produkty zaznaczone kursywą użyłam podczas mycia włosów do zdjęcia aktualizacyjnego :)
![]() |
bez lampy |
![]() |
z lampą |
![]() |
bez lampy |
![]() |
z lampą |
Szczerze przyznam, że ostatnio moje włosy nie za bardzo mnie słuchają. Duże ma znaczenie to, że je rozjaśniłam i przez to szybciej robi mi się siano na głowie. Tak czy siak, w jasnych włosach czuję się naprawdę dobrze :-) Póki co nie myślę poważnie o zmianie koloru, a raczej o większym zadbaniu o włoski....
Piszcie w komentarzach, o czym chętnie byście poczytały na blogu :-) Buziak!
Wyglądają jakby zdecydowanie zyskały na objętości :)
OdpowiedzUsuńTo raczej wynik tego, że jest sianko i większy puch :(
Usuń