Hej Kochani!

Jak tylko dowiedziałam się, że jest nowy Kallos, przy najbliższej wizycie kupiłam go w Hebe. A ostatnio dostałam info o kolejnej nowej masce, Biotin – ją też już mam i będę testować :-) Kallosy są wg mnie na tyle dobre i tanie, że warto jest je sprawdzać! A nóż znajdziemy maskę bez której już nie będziemy wyobrażać sobie kosmetycznego zbioru do włosów ?

Kallos Fig maska do włosów

Jak narazie nie wyobrażam sobie nie mieć Kallosa Aloe, Color i Multivitamin ! :-) Choć Banana i Omega są również bardzo dobre!

Figę kupiłam za 11,90 zł/1000 ml. TUTAJ znajdziecie sklepy, gdzie można ją kupić. Bardzo długo zastanawiałam się czym pachnie, bo ta woń była mi znana. I wywąchałam! Zapach owocowego dymu z sziszy :-D Mówię Wam! Ciekawa jestem czy będziecie mieli to samo odczucie :D Poza tym zapach jest dość intensywny. Konsystencja gęsta, lekko spływająca.

Kallos Fig maska do włosów

Skład: 
Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride (łagodna substancja myjąca), Aminopropyl Dimethicone, Isohexadecane, Parfum, Ficus Carica Fruit Extract, Citric Acid (regulator pH), Propylene Glycol, Benzyl Alcohol (konserwant), Methylchloroisothiazolinone (konserwant), Methylisothiazolinone (konserwant).

emolienty – tłuszcze, nawilżają, ale też zmiękczają włosy
humektanty – substancje nawilżające

składniki aktywne– wyciągi i soki
składniki zapachowe
silikony – oblepiają włosy i przez to chronią je przed uszkodzeniem, ale też dają złudne wrażenie, że włosy są zdrowe

W składzie mamy przed zapachem dwa emolienty, silikon zmywalny łagodnym szamponem i łagodną substancję myjącą sprzyjającą używania maski jako myjadło. Po zapach jest wyciąg z owoców figi (zmiękcza, nawilża i wygładza włosy), jeden humektant, regulator pH i konserwanty.

UWAGA!
MASKI KALLOS zawierają konserwanty zwane itchy’ms “METHYLISOTHIAZOLINONE i METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, które u niektórych powodują uczulenie, a co za tym idzie wypadanie włosów, świąd czy podrażnienie. Kallosy nie są złe, są przede wszystkim dobre na początek ze względu na cenę i wydajność, ale warto pamiętać o tym, że przy pierwszych, dziwnych objawach, należy bezdyskusyjnie odstawić wszelkie kosmetyki z wyżej wymienionymi składnikami.

Pomocny wpis:

Kallos Fig maska do włosów

Powiem Wam, że moje wrażenie jest całkiem niezłe adekwatnie do tego, że jakoś tak nie pokładałam wielkich nadziei w tej masce patrząc na ten dość biedny skład. Jednak Kallosy nieraz mnie zaskoczyły, więc wolałam się tym nie sugerować. Maskę tą oceniam jako bardziej emolientową, ale trzeba mieć na uwadze jeden humektant. Do tego silikon, który zmyjemy za pomocą łagodnego szamponu – i w nim cały pies pogrzebany! 
Dlaczego?
Od See Bloggers i badania skóry głowy nie używałam za bardzo łagodnego szamponu :D Także trzeba mieć to BARDZO na uwadze i pamiętać o tym silikonie! Bo od kiedy się skapnęłam, że owy istnieje w składzie i zaczęłam używać szamponu, Fig faktycznie lepiej się sprawdzał. Jednak najlepiej sprawował się jedynie jako myjadło. Jako maska lub maska z olejem też ok, ale to tylko OK. Gdy miałam Figę na głowie, włosy wydawały się takie nawilżone i odżywione. Po zmyciu czar prysł. 


Kallos Fig maska do włosówKallos Fig maska do włosów
Zdjęcia z aktualizacji włosowej, jako maska Kallos Fig+olej z orzeszków ziemnych

I to co ostatnio zauważyłam… W recenzji kremu Creightons pisałam Wam, że wysuszył On moje włosy i tak niestety już zostało, a myślałam, że to się zmieni gdy zacznę używać innego stylizatora. Wtedy też w tym momencie testowałam Fig, również po używaniu Creightons. Kallos ten nie był na tyle mocny by choć trochę moje włosy nawilżyć i by małą odrobinkę wróciły do poprzedniego stanu. No ale jednak pamiętajmy, że to tylko Kallos, którego skład nie powala.

Kallos Fig maska do włosów

Na przestrzeni testów moja opinia się zmieniała, ale teraz stwierdzam, że jednak istnieją lepsze maski tej marki. Gdyby nie ten silikon – byłaby ona całkowicie niezła do mycia na długości, a tak trzeba mieć go na uwadze :-) Ci z Was, którzy używają łagodnego szamponu co mycie, nie powinniście mieć z tym problemu i polecam wypróbować Fig właśnie w ten sposób. Jako typowe maski świetnie sprawują mi się inne Kallosy. Używając Figę właśnie pod czepek i ręcznik, czułam, że męczę się z tym produktem, zwłaszcza, że moje włosy ostatnio były wysuszone, a ten produkt w ogóle nie poprawiał ich stanu… Także powyższy produkt leci do kategorii Myjadła ;)

Kto ma zamiar wypróbować tego Kallosika? :-)

Kallos Fig maska do włosów

Jestem bardzo ciekawa Biotin :-) Czy ktoś z Was już ją używał ?

Buziak!

Serdecznie zapraszam do śledzenia postów na bieżąco :-)
5

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *