Cześć Kochani!

Afro to ja może nie mam, ale gdy moje włosy suszę naturalnie bez dyfuzora, nawet czasem i z, zdarza się, że są naprawdę pięknie oklapnięte i wygląda jakbym miała trzy włosy na krzyż przez to, że loczki na mokro łączą się w parę dużych loków, które na sucho muszę rozdzielić. Tak więc pomagam sobie przy uniesieniu fryzurki tym cudownym poniższym niepozornie wyglądającym grzebyczkiem :-)

Afro Pick  ułatwia życie kiedy ciężko nadać objętości rękoma. Trafia do najgłębszych miejsc na kręconej głowie :D

Swój grzebyk zamówiłam na Aliexpress za ok. 8 zł stąd jednak tu już nie można go zakupić. Wystarczy w wyszukiwarce wpisać “afro pick” bądź “pick” :) Znalazłam kolorowe afro picki TUTAJ.

Widziałam je również na Allegro, ale po jakimś czasie zniknęły, więc tam też trzeba szukać i śledzić.

W Polsce są one mało znane, bo Afro picki jak sama nazwa wskazuje, głównie są do włosów afro, których nie ma u nas za wiele :) ale na mniej skręconych włosach również sprawdzają się świetnie ! Przypuszczam, że w końcu pojawią się w polskich drogeriach, ale kiedy? Czas pokaże :)

Jednak jest to bardzo przydatna rzecz dla Nas, kręconowłosych i powinna znajdować się w Naszych torebkach i ratować podczas trudnych dla Naszych loczków dni.

Jak używam Afro Pick?
Wkładam pick we włosy i podnoszę nim loki kierując go w górę i to właśnie zademonstrowałam na zdjęciach, które osobiście mnie trochę bawią :D

Można tą czynność wykonywać również  kierując głowę w dół. Wkładam wtedy grzebyk we włosy blisko skóry głowy i kieruję go wzdłuż włosów ruchami w górę.

Gdy mamy grzebyk blisko skóry można ciągnąć go wzdłuż włosów jakby rozczesując co też zwiększa objetość.

Nie umiem logiczniej tego opisać, ale macie do pomocy jeszcze filmiki z You Tube, które o wiele lepiej pokazują jak to robić:

od 5:25

od 3:19

Same musicie wyczuć jak potraktować nim włoski bo każda z Nas ma różny skręt. Dziewczyny z typem włosów 4 jakby posługują się pickiem bardziej agresywnie co widać na filmikach niż ta na trzecim filmiku :)

Macie swój Afro Pick? Może ktoraś z Was chce go sobie teraz zakupić? :)
Buziak!
74

7 odpowiedzi

  1. Przy najbliższym zamówieniu na Ali muszę o nim pamiętać :) Ja mam zdecydowanie luźniejszy skręt niż Ty, ale może i u mnie dałby fajne efekty :)

  2. No tak…a ja się tak męczę nieraz z moimi oklapami xD muszę wypróbować chociaż ze zwykłym grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami.

  3. Tak dla osób, które chciałyby zamówić coś takiego z polskiej strony :)
    Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "Grzebień afro" :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *